Stłuczka parkingowa - nie chcą wypłacić AC

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • MaronP
    Classic
    • 2011
    • 3

    Stłuczka parkingowa - nie chcą wypłacić AC

    Zamieszczone przez mskrapi1980
    Od kogo boxa polecacie?
    Silnik w Rapidzie 1.6 TDI 115km - niestety gwarancja
    Temat dotyczy silnika BENZYNOWEGO w O3 RS, a nie boxow, wiec zaloz osobny temat i porozmawiamy.
  • tublab
    Classic
    • 2010
    • 13

    #2
    Stłuczka parkingowa - nie chcą wypłacić AC

    Witam, było tak:

    Mama pojechała do pracy Octavią (samochód jest leasingowany przez mamę) zostawiła samochód na parkingu prostopadle do innych pojazdów. Wygląda to tak: I I I I I _ ( I to samochody, _ to nasza Octavia). Kiedy chciała wrócić do domu okazało się, że auto się stoczyło i wisi na haku innego samochodu. Przetarte i wgniecione są przednie i tylne drzwi z prawej strony, dalej hak przejechał po kołpaku i wbił się w pod tylny błtnik/nadkole wyrywając go.

    Rzeczoznawca stwierdził że wszystko do wymiany, w tym najdroższe - całe drzwi przednie i tylne - wyszło 14tys. firma nie chce wypłacić ubezpieczenia powołując się na ,,rażące zaniedbanie" - wysłaliśmy już pismo napisane przez znajomego prawnika i przyszła ,,ostateczna decyzja" że nie wypłacą.

    Byłem na tym miejscu i co ciekawe samochód tam od razu się stacza, po prostu nie sposób wyjść z samochodu bo jedzie. Mama twierdzi, że jeszcze jak wchodziła do budynku to spojrzała i auto stało. Nie był zaciągnięty ręczny, tylko bieg.

    Parking jest zamknięty (tylko dla pracowników), ale nie ma monitoringu.

    Moje pytanie jest takie: Czy to, że auto od razu się stacza nie jest jakimś dowodem, że mama je zabezpieczyła - nie mogła wyjść z samochodu bez biegu, bo auto by jechało...

    Drugie, czy jest obowiązek zaciągania ręcznego?

    I trzecie, czy mogło dojść do wyskoczenia biegu?

    Dzięki za ew. odpowiedzi.

    Komentarz

    • Pixon
      Rider
      • 2013
      • 541
      • Fabia (NJ3)

      #3
      Zamieszczone przez tublab
      I I I I I _ ( I to samochody, _ to nasza Octavia).
      Skoro wszystkie tak parkują to chyba jest ku temu jakiś konkretny powód? Spadek, miejsce parkingowe itp. itd. Jak patrzę na sposób zaparkowania samochodu Twojej mamy to bez obrazy, ale wygląda na słabe poszanowanie innych użytkowników którzy by mogli wjechać na miejsce obok.

      Zamieszczone przez tublab
      ubezpieczenia powołując się na ,,rażące zaniedbanie"
      Opisz dokładniej miejsce, bo nawet nie wiadomo z czego wynikać miałoby to poważne zaniedbanie. To, ze ręczny nie zaciągnięty? No to niech to udowodnią.

      Zamieszczone przez tublab
      Drugie, czy jest obowiązek zaciągania ręcznego?
      No jest, na egzaminie jak nie zaciągniesz ręcznego przy wysiadaniu z auta to oblewasz.


      Zamieszczone przez tublab
      I trzecie, czy mogło dojść do wyskoczenia biegu?
      Wszystko jest możliwe. Dlatego jak stoisz na terenie gdzie jest ewidentny spadek, to zapinasz bieg, zaciągasz ręczny i skręcasz koła. W górach na na prawdę ostrych spadkach ludzie jeszcze podkładają kamień sobie pod koła. Jak widać nie ma co przebierać w środkach.


      W tej sytuacji wynika to trochę jak niedbalstwo samego właściciela. Nie mniej ubezpieczyciel powinien zapłacić, w końcu po coś te składki się płaci...
      Tempo!! I tak cały tydzień, życie idzie jak na spidzie!

      Komentarz

      • zadariusz1
        Rider
        • 2011
        • 543
        • Octavia III (5E3)
        • CLHA 1.6 TDI CR 105 KM

        #4
        Dziwi mnie podejście ubezpieczyciela, skoro ktos ma AC był trzeżwy to powinni wypłacić,ale musisz sprawdzić w OWU,jak jest z tym rażącym zaniedbaniem.Podejrzewam,że bez sądu się nie obejdzie. Inna sprawa ciężko szukać przyczyn w fakcie, iż ktoś kto zostawia auto niezabezpieczone przed stoczeniem, szuka winy w defekcie auta. Niestety kobiety czasami są zapominalskie, a potem ciężko przyznać się im do błędu. To,że tobie auto stoczyło się od razu nie oznacza,że jak przyjechała twoja mama to auto od razu się stoczyło ( może najechała na jakiś kamyk lub cos innego co przez chwilę wstrzymało autko).

        Komentarz

        • Maicroft
          Moderator
          S_OCP MemberModeratorr
          • 2004
          • 25757
          • Audi

          #5
          Zamieszczone przez Pixon
          tublab napisał/a:
          Drugie, czy jest obowiązek zaciągania ręcznego?


          No jest, na egzaminie jak nie zaciągniesz ręcznego przy wysiadaniu z auta to oblewasz.
          Gdzie jest taki zapis w kodeksie drogowym ??
          Spritmonitor.de

          Komentarz

          • rafiki
            RS
            • 2012
            • 15975
            • Superb III (3V3)

            #6
            Re: Stłuczka parkingowa - nie chcą wypłacić AC

            Zamieszczone przez tublab
            Moje pytanie jest takie: Czy to, że auto od razu się stacza nie jest jakimś dowodem, że mama je zabezpieczyła - nie mogła wyjść z samochodu bez biegu, bo auto by jechało...
            jeśli silnik nie pracował to by nie jechało, chyba że za sprawą czyjejś siły woli...

            [ Dodano: Wto 08 Lip, 14 20:09 ]
            Zamieszczone przez Pixon
            Zamieszczone przez tublab
            Drugie, czy jest obowiązek zaciągania ręcznego?
            No jest, na egzaminie jak nie zaciągniesz ręcznego przy wysiadaniu z auta to oblewasz.
            No chyba Ty jeśli chodzi o ruszanie pod górkę to się zgodzę nie oblewasz, ale masz błąd
            رافال
            Spoty
            Cause freedom is a lonely road

            Komentarz

            • Pixon
              Rider
              • 2013
              • 541
              • Fabia (NJ3)

              #7
              Zdawałem na prawko 8 lat temu i wtedy coś takiego było. Głupie nie głupie, ale w tej sytuacji by na pewno uratowało samochód przed stoczeniem się i uszkodzeniem.
              Tempo!! I tak cały tydzień, życie idzie jak na spidzie!

              Komentarz

              • tublab
                Classic
                • 2010
                • 13

                #8
                Układ parkingu jest taki, że tam można parkować nikomu nie przeszkadzając. Załączam plik.

                Cytuję:
                ,,Zdaniem Towarzystwa, nie ma podstaw do wypłaty odszkodowania z ubezpieczenia AC ponieważ do szkody doszło wskutek rażącego niedbalstwa osoby użytkownika, który pozostawił samochód na wzniesieniu bez zabezpieczenia."

                Rzeczoznawca sprawdzał linkę hamulca ręcznego, więc na to mają dowód, że nie był zaciągnięty.

                Tam nie ma wielkiego wzniesienia. To po prostu płaski parking z delikatnie nierówną powierzchnią (ale na tyle, że auto jedzie kiedy jest na luzie).

                Generalnie to gdybyśmy powiedzieli, że mama siedziała w samochodzie i po prostu wjechała w ten hak, to chyba nie byłoby problemu z wypłatą...

                Rozważaliśmy, czy ktoś nie pchnął auta, ale żadnych śladów nie ma. Mama twierdzi, że doszła do budynku (ok. 50m dokładnie nie potrafię ocenić) i jeszcze się odwróciła i auto stało. Generalnie to dziwna ta sprawa, ale tak jak pisze zadariusz1 człowiek płaci ubezpieczenie już długi czas, a jak coś się stanie to problem.

                Aha, jeszcze napiszę, że są przypadki, że nie udało się w takiej sytuacji (stoczenie się auta) wyegzekwować ubezpieczenia, a są i takie że tak (całkiem niedawno koleżanka mamy miała to samo i od razu dostała kasę).

                I dzięki za odpowiedzi.
                Załączone pliki

                Komentarz

                • Maicroft
                  Moderator
                  S_OCP MemberModeratorr
                  • 2004
                  • 25757
                  • Audi

                  #9
                  Skonczy sie na drzwiach w kolorze z uzywki najszybciej najtaniej i czedto najlepiej zamiast kilogramow szpachli :|
                  Spritmonitor.de

                  Komentarz

                  • tublab
                    Classic
                    • 2010
                    • 13

                    #10
                    Skonczy sie na drzwiach w kolorze z uzywki najszybciej najtaniej i czedto najlepiej zamiast kilogramow szpachli :|
                    Normalnie to poszłoby klepanie i szpachla, bo to wgniecenie na niewielką głębokość, ale z powodu tego, że to auto leasingowe a rzeczoznawca stwierdził ,,naruszenie konstrukcji" muszą być wymienione.

                    A takie praktyczne pytanie, załóżmy że skończy się na tym, że sami pokrywamy koszty naprawy tzn. wymieniane są drzwi. Czy mamy prawo do tych naszych uszkodzonych?
                    Bo w sumie to można by jeszcze zrobić na nich interes

                    Oczywiście naprawa w ASO musi być.

                    Komentarz

                    • Dig Dug
                      L&K
                      S_OCP Member
                      • 2005
                      • 1306
                      • Seat

                      #11
                      tublab, Jeżeli tak jak nam to napisałeś tłumaczyliście się ubezpieczycielowi lub do protokołu, to pozamiatane. W dobrej woli firmy powinni wypłacić, bo nawet walnięcie w dupę innego auta, to często rażące zaniedbanie, bo jak ktoś przy dużej prędkości trzyma się zaraz za autem poprzedzającym to musi liczyć się z tym, że byle kot i hamowanie powoduje stłuczkę. Ale to kwestia jak firma do tego podejdzie. Napisz co to za firma jest taka przychylna klientom.

                      Jak ty płacisz, to masz prawo do odbioru części po wymianie/demontażu. Gdyby szło z ubezpieczenia to wtedy nie.

                      W tej sytuacji trzeba było ściemniać, że mama próbowała zawrócić i źle oceniła odległość i zahaczyła o inne auto, ale na to już za późno.
                      W sumie nie opłaca się być uczciwym i trzeba kłamać, bo jeszcze po dupie dostaniesz za uczciwość. :|
                      Była O1 jest F2.

                      Komentarz

                      • czto
                        Rider
                        • 2010
                        • 546
                        • Octavia III (5E3)
                        • CZDA 1.4 TSI 150 KM

                        #12
                        Zamieszczone przez Dig Dug
                        tublab
                        W sumie nie opłaca się być uczciwym i trzeba kłamać, bo jeszcze po dupie dostaniesz za uczciwość. :|
                        Niestety, brutalne, ale prawdziwe.

                        Ja bym dziadom nie odpuszczał. Tak naprawdę, to po co nam AC? No chyba po to, aby zabezpieczało przed skutkami naszych rażących zaniedbań.
                        2004 Renault Thalia 1.4 RT,
                        2008 Citroen Xsara Picasso 1.6 Exclusive- nadal w użyciu
                        2009 Renault Clio MTV 1.4
                        2010 Skoda Octavia IIFl 1.4 TSI Ambiente
                        2016 Skoda Octavia III 1.4 TSI Ambition + Amazing + kilka ficzerów

                        Komentarz

                        • rafiki
                          RS
                          • 2012
                          • 15975
                          • Superb III (3V3)

                          #13
                          AC jest ubezpieczeniem dobrowolnym więc dla mnie niepojętym jest, że ubezpieczyciel robi jakieś problemy ze skorzystaniem z niego. OC to co innego, bo je trzeba mieć, ale AC kto chce to płaci...
                          رافال
                          Spoty
                          Cause freedom is a lonely road

                          Komentarz

                          • Zorr
                            RS
                            • 2011
                            • 2110

                            #14
                            czto, rafiki,
                            AC to obustronna umowa, która ma swoje warunki a nie: ja płacę to wszystko mogę.
                            W tej umowie pewnie jest akapit dotyczący celowego niszczenia tudzież rażących zaniedbań.
                            Kwestia sporną pozostaje definicja rażących zaniedbań, czy w tym przypadku już do nich doszło czy nie.


                            tublab
                            W sumie nie opłaca się być uczciwym i trzeba kłamać, bo jeszcze po dupie dostaniesz za uczciwość.
                            jak komuś auto przerysujesz na parkingu a potem się wyprzesz albo uciekniesz to też będziesz do przodu, tylko czy o to chodzi?
                            Jeśli jedziesz szybciej niż ja, jesteś wariatem.
                            Jeśli jedziesz wolniej niż ja, jesteś debilem

                            Komentarz

                            • tublab
                              Classic
                              • 2010
                              • 13

                              #15
                              Jeżeli tak jak nam to napisałeś tłumaczyliście się ubezpieczycielowi lub do protokołu, to pozamiatane.
                              Niestety jest już sporządzony protokół, że auto samo zjechało. Nigdy nie mieliśmy podobnej sytuacji - brak doświadczenia.

                              Jak ty płacisz, to masz prawo do odbioru części po wymianie/demontażu.
                              Również, jeżeli autko leasingowe?

                              Napisz co to za firma jest taka przychylna klientom.
                              Ergo Hestia

                              Znajomy stwierdził, że ,,rażące niedbalstwo" ciężko udowodnić w sądzie. Zobaczymy, sprawa może pójdzie do jakiegoś prawnika, na odwołanie jest 1,5 roku.

                              Komentarz

                              • kuncfot
                                Ambiente
                                • 2008
                                • 191

                                #16
                                Jak auto jest w leasingu to nie pozwolą zrobić poza ASO ( to ich własność, chcą mieć dalej gwarancję na auto i na naprawę itp). Chyba, że się nie dowiedzą, że było bum :wink:

                                Komentarz

                                • Dig Dug
                                  L&K
                                  S_OCP Member
                                  • 2005
                                  • 1306
                                  • Seat

                                  #17
                                  tublab, A dlaczego nie ?? Przecież Lisingodawca zobowiązuje Cie do naprawy gotówkowej ich auta, stąd jeżeli nie ty to oni mają prawo odebrać części. U mnie w firmie, jak załatwili auto lisingowe F2, to klega zawoził i odbierał auto z serwisu, a do lisingodawcy szły tylko papiery. Nawet na podpisywanie papierów kolega dostał pełnomocnictwo od prezesa, a nie od lisingodawcy.

                                  Zorr, Ja póki co nie zrobiłem nikomu kuku, ale mój ojciec zrobił i ponieważ wiedział kogo auto podjechał powiedzieć, żeby naprawił i ojciec mu zwróci. W pierwszej chwili koleś się zgodził, ale za dwa dni przyszedł i mówi żeby jechać jednak do ubezpieczyciela. Jak ojciec podjechał, to okazało się, że przetarcie drzwi zmieniło się w dość głębokie wgniecenie, a lusterko z obdarcia straciło ten malowany plastik. Oczywiście koleś dostał wycenę na nowe drzwi i malowanie i serwisie. Wziął kasę i zrobił u pierwszego lepszego, a my straciliśmy zniżki na 3 auta. Stąd generalnie jestem na nie i nastawiam się, że jak coś się stanie to udam głupa. Po prostu takie jest życie.

                                  Odnośnie innej sprawy, to raz puknął we mnie koleś i udawał, że nic się nie stało itp. Nie chciał nawet spisywać protokołu, ale wreszcie spisał z zastrzeżeniem, że podjadę do mechanika i spytam ile by kosztowała naprawa, po czym kolega mi mówił, że jak koleś zechce, to może mnie wykiwać. W umówionym terminie koleś przyszedł i dał mi 300 zł, ale to była faktyczna cena jaką powiedział mi lakiernik. Ale i tak wahał się chwilę. Gdybym powiedział więcej pewnie by powiedział, że do niczego nie doszło. Reasumując od tamtej pory jak ktoś mnie puknie, to albo daje kasę na miejscu i to na miejscu jak nic wielkiego, albo dzwonię po policję nie zważając na to czy dostanie mandat czy nie. Ludzie są w większości chamscy i cwaniaki, stąd nie ma co się litować.

                                  Nie opłaca się być uczciwym, chociaż to nie w porządku. :|
                                  Była O1 jest F2.

                                  Komentarz

                                  • dominik9420
                                    L&K
                                    • 2012
                                    • 1136

                                    #18
                                    Zamieszczone przez Dig Dug
                                    Odnośnie innej sprawy, to raz puknął we mnie koleś i udawał, że nic się nie stało itp. Nie chciał nawet spisywać protokołu, ale wreszcie spisał z zastrzeżeniem, że podjadę do mechanika i spytam ile by kosztowała naprawa, po czym kolega mi mówił, że jak koleś zechce, to może mnie wykiwać.
                                    Bodajże w przypadku oświadczenia do 1 roku od daty spisania, ścigane jest to z urzędu.
                                    Udajesz się z oświadczeniem na policję i tam już działają
                                    Każdemu życzę tyle samo powrotów do domu co i wyjazdów.
                                    Na pokładzie: Johny II ASC + Sirio ml-145
                                    Pozdrawiam i Szerokości!
                                    Octavia I, 1.6 (102PS) 2010r → Mazda 6, 2.0 (143PS) 2004r→Audi A4 B6, 1.8T (2xxPS) 2004r→ ... ?
                                    http://www.mazdaspeed.pl/modele/wspo...002-2007-gggy/

                                    Komentarz

                                    • Zorr
                                      RS
                                      • 2011
                                      • 2110

                                      #19
                                      Zamieszczone przez Dig Dug
                                      Nie opłaca się być uczciwym, chociaż to nie w porządku. :|
                                      jak jesteś wierzącym i/lub cenisz sobie wdzięczność ludzką to może się opłacić ;-)
                                      Jeśli jedziesz szybciej niż ja, jesteś wariatem.
                                      Jeśli jedziesz wolniej niż ja, jesteś debilem

                                      Komentarz

                                      • Jark7
                                        Elegance
                                        S_OCP Member
                                        • 2008
                                        • 777

                                        #20
                                        Zamieszczone przez Dig Dug
                                        Nie opłaca się być uczciwym, chociaż to nie w porządku
                                        a ja bym powtórzył za Bartoszewskim:
                                        "Warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto"
                                        Człowiek planuje, Bóg decyduje ...
                                        Jark7
                                        było 119/296 jest 143/328 by Aligator

                                        Komentarz

                                        • ruwado
                                          RS
                                          • 2009
                                          • 14886
                                          • Octavia IV (NX3)

                                          #21
                                          Każdy wypadek i każdą stłuczkę można tłumaczyć "rażącym....". To po ...j ubezpieczenie? Jak ktoś nie zrobił czegoś celowo!!! to nie jest to rażące niedbalstwo czy coś takiego. Postraszcie TU skierowaniem sprawy na drogę sądową.
                                          pozdrawiam - Darek

                                          Komentarz

                                          • shado
                                            RS
                                            S_OCP Member
                                            • 2007
                                            • 5315
                                            • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

                                            #22
                                            ruwado, odkopujesz kotlety?
                                            BIURO RACHUNKOWE WIELICZKA KSIĘGOWOŚĆ WIELICZKA

                                            SPRZEDAM OII 1.9TDI Elegance 2007

                                            Komentarz

                                            Pracuję...